Instrukcja obsługi spowiedzi świętej

Przed sakramentem spowiedzi warto podjąć trud, niemały wysiłek, by się do niej dobrze przygotować. Przyda Ci się kartka i długopis. Najpierw znajdź odpowiedni rachunek sumienia. W Internecie, w katolickich publikacjach znajdziesz różne propozycje. Niektóre z nich mają szczególne przeznaczenie, na przykład są napisane z dedykacją dla młodzieży, dla dorosłych, dla małżonków. W dobrym przygotowaniu istotny jest czas, więc nie spiesz się. Notuj na kartce wszelkie okoliczności, które przypominasz sobie w związku z danym grzechem. Pewnie przyjdą Ci na myśl osoby, sytuacje, wypisuj je, analizuj. Równocześnie wyrzekaj się tego i przepraszaj szczerze Pana Jezusa. Ważne jest świadome przyznanie się do grzechu, uznanie swojej grzeszności, nieporadności, słabości. Grzech będzie wówczas wybaczony, a w konfesjonale zostanie Ci odpuszczony. Spełnisz też dwa warunki dobrej spowiedzi: żalu za grzechy i zadośćuczynienia. Możesz skorzystać z następującej formuły: W Imię Jezusa Chrystusa wyrzekam się grzechu (np. nieczystości) oraz wszelkich duchów za tym stojących. Panie Jezu, przepraszam Cię za to, uwolnij mnie od skutków tego grzechu, wybacz mi i pobłogosław. Jeśli wyrządziłeś komuś krzywdę, pomódl się w jego intencji w kościele. Jeśli to możliwe, możesz przeprosić tę osobę osobiście proś o wybaczenie.

Pomyśl, komu czego nie wybaczyłeś, do kogo i o co i za co masz pretensje. Na popularnym kanale z multimediami znajdziesz szereg konferencji na temat wybaczenia- wystarczy użyć wyszukiwarki. Wybaczenie drugiej osobie jest niezbędne, by móc samemu otrzymać wybaczenie od Boga. Jest ono nieodzownym warunkiem uzdrowienia. Życie w stanie niewybaczenia i przystępowanie do sakramentów oznacza świętokradztwo. W tym stanie grzechu należy wypisać na kartce, czego nie wybaczyłeś i podjąć decyzję, że to właśnie czynisz teraz. Wpisując w wyszukiwarkę internetową hasło : „modlitwa wybaczenia” , otworzą Ci się propozycje stron, gdzie uzyskasz podpowiedź, jak taką modlitwę przeprowadzić. Są sytuacje, że długotrwałe niewybaczenia prowadzą do chorób, są to na przykład bóle kręgosłupa, bóle lędźwiowe, bóle kręgów szyjnych, bóle żołądka.

Zwróć uwagę na kwestię zagrożeń duchowych we współczesnym świecie. Być może chodzisz do wróżki, korzystasz z kart tarota, horoskopów, uprawiasz jogę, medytację, słuchasz niewłaściwej muzyki. Może korzystasz z usług bioenergoterapeuty czy innego uzdrowiciela? Tym tematom również poświęcone są konferencje, programy, wywiady z ludźmi, którym zostali z takich zagrożeń uwolnieni. Wystarczy wpisać w wyszukiwarce hasło: zagrożenia duchowe, uściślić, o jakie chodzi i dotrzesz do odpowiednich informacji. Pomyśl też, jakie przedmioty posiadasz w domu, które trzymasz „na szczęście”. Mogą to być słoniki, czerwone wstążeczki, podkowy, jemioła, wizerunek Żyda itp. A może wierzysz w skuteczność zabobonów? Poszukaj też symboli widniejących na przedmiotach, ubraniach, a które mają charakter okultystyczny. Wiele parafii publikuje takie plakaty informacyjne, również na swoich stronach. Przeanalizuj też kwestię czystości – jak ona wygląda w Twoim pożyciu małżeńskim czy w życiu osoby samotnej. Jeśli masz problem z masturbacją, zwróć uwagę, że ona jest skutkiem wcześniejszych działań- na przykład pornografii.

Warto zajrzeć do Katechizmu Kościoła Katolickiego i poczytać odpowiednie artykuły na temat warunków dobrej spowiedzi, świętokradztwa, przebaczenia, magii czy nieczystości. Aby ułatwić poszukiwanie, zajrzyj do indeksu tematycznego na końcu książki, podpowie Ci numer odpowiedniego artykułu. Niezbędne jest także skorzystanie z rozszerzonych opisów Dekalogu. Być może nie rozumiesz przykazań i nawet nie jesteś świadomy, co jest grzechem. Zachęcamy, by skorzystać z pomocy kapłanów lub wspólnot działających przy parafiach, które zajmują się rozwojem duchowym czy przygotowaniem do sakramentu spowiedzi.

Wiesz, że są grzechy ciężkie i powszednie. Grzech ciężki jest wtedy, kiedy świadomie i dobrowolnie go popełnisz, zaplanujesz, to grzech, w którym trwasz zatwardziale. Natychmiast odłącza Cię on od miłości Boga, skazujesz się na potępienie. Grzech tak zwany lekki albo powszedni przydarza się w sytuacji niekontrolowanej, wynika z niewyczulonego sumienia, z małej wrażliwości. Pamiętaj, by natychmiast po opamiętaniu się, gdy uświadomisz sobie, że to, co mówisz, myślisz, jest grzechem, przeprosić Jezusa: Panie Jezu, przepraszam Cię, wybacz mi. W ten sposób robisz rachunek sumienia na bieżąco. Istotne jest zatem szczere opamiętanie się oraz szczery żal. Zrób też od razu zadościuczynienie, wynagradzając Jezusowi przez Maryję-  zmów „Zdrowaś Maryjo”. Oznacza to, że nie trwasz już w grzechu. Podczas Mszy świętej, w trakcie spowiedzi powszechnej, kiedy wypowiadasz słowa: „moja wina”, „proszę was, bracia i siostry o modlitwę za mnie”… przyznajesz się do grzechów, zostają Ci one wybaczone. Wystarczy już tylko wyznać wszystko podczas najbliższej spowiedzi.

Gdy zdarzy się grzech ciężki- świadomy, dobrowolny, zaplanowany, natychmiast idź do spowiedzi. Może przecież się zdarzyć „sytuacja przy trzepaku”…

Przyjrzyj się takiemu obrazkowi: bawiące się dzieci na podwórku, na trzepaku. Nagle ktoś przybiega i krzyczy: Słuchajcie! Koniec świata się zbliża! Wszystkie dzieci oprócz jednego uciekły w panice. Musimy się przygotować!- krzyczały- Pobiegniemy, powiemy rodzicom, żeby wiedzieli!  A jedno dziecko zostało. Ten przychodzący, który przyniósł informację o zagładzie świata, zapytał: A ty dlaczego nie uciekasz? A ono odpowiedziało: ja mam wszystko w porządku. Rodzice są w domu, ja się bawię. Mój dom jest przygotowany. To jest przykład na to, czy jestem gotowy.  Osoba z taką postawą ma wszystko uporządkowane. Nie boi się. Kto nie ma wiary postępowej, ten się boi. Wiara w nas postępuje. Przy wzroście duchowym wiara nam rośnie. Bo wiara, to jest pewność. Pozbywam się wątpliwości. Rośnie pewność. Rośnie zaufanie. Wiara nigdy nie pozostanie w tym samym miejscu. To nie jest materia, której nie da się zmienić.

Warto również wspomnieć, że możesz przystąpić do spowiedzi generalnej– zwłaszcza w trudnych czy przełomowych momentach Twojego życia.

Do spowiedzi przystąpisz z kartką, na której wypiszesz tylko grzechy, już bez szczegółowych opisów sytuacji. Były one zanalizowane i żałowane już wcześniej. Teraz je konkretnie wyznasz. Nie wstydź się, że masz je na karteczce. Nawet jeśli kapłan w konfesjonale będzie z ciebie drwił, że przychodzisz jak małe dziecko z notatkami, nie zrażaj się. Wszystko, co masz, przeczytaj dokładnie. Ta czynność jest po to, by nie doszło do zapomnienia żadnego czynu czy grzechu. Podczas wyznania grzechów mów co jakiś czas: Panie Jezu, wyrzekam się tego, przepraszam Cię , wybacz mi, uwolnij mnie od grzechów i ich skutków. Później, po spowiedzi, każdego wieczoru (lub co najmniej co drugi dzień), systematycznie rób rachunek sumienia. Żałuj za grzechy, przepraszaj i proś o wybaczenie. Zapisuj sobie w tajnym miejscu grzechy bieżące. Unikniesz w ten sposób sytuacji, że o czymś zapomniałeś.

Kiedy uzyskasz rozgrzeszenie, wypełnij jak najszybciej zadanie, jakim jest pokuta. Zapomnij o grzechach, które zostały ci odpuszczone, pod żadnym pozorem nie wracaj do nich, nie oskarżaj się, spal karteczkę. Bóg już zapomniał. Jesteś teraz nowym człowiekiem. Zaczynasz od nowa. Jeśli jakiś grzech wyspowiadany dręczy Cię, to przy kolejnej spowiedzi, po grzechach bieżących, powiedz o tym, co nie daje ci spokoju, co już zostało wcześniej wyznane – jako grzech udręczenia.

O spowiedź dbaj o minimum raz w miesiącu. Znajdź sobie stałego kapłana, by mógł on Tobie pomagać, by znał Ciebie. Popytaj o Księzy spowiedników, w konkretnych trudnościach poszukaj wspólnot działających przy kościele, by poznawać Boga.

Nawrócenie wymaga wysiłku, pracy, naszej współpracy z łaską Bożą. Daje też autentyczną wolność.

Wspólnota Anioła Betesdy

www.betesda24.pl