Przewodnik prowadzącego

Na początek kilka fragmentów. Przeczytaj uważnie:

Miejcie się na baczności przed ludźmi! Będą was wydawać sądom i w swych synagogach będą was biczować.  Nawet przed namiestników i królów będą was wodzić z mego powodu, na świadectwo im i poganom.  Kiedy was wydadzą, nie martwcie się o to, jak ani co macie mówić. W owej bowiem godzinie będzie wam poddane, co macie mówić,  gdyż nie wy będziecie mówili, lecz Duch Ojca waszego będzie mówił przez was. 

Mt 10, 17-20

Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą do królów i namiestników.  Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa.  Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony.  Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie się mógł oprzeć ani się sprzeciwić. 

Łk 21, 12-15

Jezus:

 – To, co czujesz, Jakubie,  co czuje każdy z was, to dar dla wszystkich ludzi, dlatego ważne jest, abyście im o nim powiedzieli. Chcę, by byli przy mnie, za życia i po śmierci –  powiedziałem z powagą. –  To wasz obowiązek, obowiązek każdego, kto we Mnie wierzy, aby powiedzieć światu o doświadczeniach związanych z obcowaniem ze Mną, o nagrodzie, jaką daję, i o pokoju, który można odnaleźć w Mojej obecności. To obowiązek, który wielu zignoruje. Niejeden będzie się wymigiwał, ale w moich prawdziwych naśladowcach, takich jak wy, przyjaciele, znajdzie się wytrwałość, która umożliwi przekazanie prawdy wielu sercom.

–  Panie, jak uda nam się to zrobić?-  zapytał Tomasz z powątpiewaniem w głosie.- Sami nie rozumiemy do końca, co się dzieje, gdy jesteśmy z Tobą, ani co wówczas czujemy.

–  Przyjaciele, mówcie to, co podpowiadają wam serca. Mówcie prawdę, nigdy się jej nie wypierajcie. Przemawiajcie…  pewni, że ja będę kierował waszymi ustami  poprzez moc Ducha Mojego –  odpowiedziałem.

C.A.Ames, Oczami Jezusa

Właśnie dostałaś/dostałeś dekret. Zmienili Ci osobę do prowadzenia. Owładnęły Tobą wątpliwości – ale jak? Jak mam sobie poradzić? Sama/sam z sobą mam problemy! No nie, tej osoby to nie umiem poprowadzić! Wiesz co? Masz nie umieć! Kto powiedział, że to Ty masz umieć? Niczego wcześniej nie obmyślaj. Jezus pouczał uczniów, jak postępować przed sądem i wtedy, gdy będą nauczać – mają się nie martwić o to, co i jak mają mówić – to Duch Święty będzie działać.

Używaj więc następujących zasad:

  1. Nic Ci do tego, że nie umiesz.
  2. Nic Ci do tego, że umiesz.
  3. To nie Ty decydujesz.
  4. Nie zastanawiaj się więc, czy wiesz, czy nie wiesz.
  5. Odpowiadaj, gdy Cię zapytają, po namyśle.
  6. Pytaj wtedy Ducha Świętego. Powiedz: Duchu Święty, teraz Ty mów!
  7. Jeśli czekasz, a nic nie przychodzi, mówisz rozmówcy: Czy mogę na to pytanie odpowiedzieć podczas następnej rozmowy? – odpowiedz dopiero po namyśle. Możesz też zapytać swoją osobę prowadzącą. Odesłać do wyższej instancji. A może nie jest to ten czas, by odpowiedź przyszła? Może nie trzeba teraz tego wytłumaczyć, bo trzeba wzmocnić wytrwałość, wytrzymać.
  8. Twoją dumą niech będzie teraz to, że nie potrafisz. Bardzo dobrze!
  9. Kierując się tymi wskazówkami w prowadzeniu osoby ze wspólnoty i w różnych sytuacjach życiowych, nie będziesz szukać próżnej chwały i unikniesz pychy. Nie zabawisz się też w Boga, bo nie umiejąc, nie dokonasz osądu, nie skrytykujesz.
  10. Uświadamiaj osobę, którą prowadzisz, że istotne jest, z jaką intencją do Ciebie dzwoni – czy dzwoni do człowieka i szuka ludzkich rozwiązań, czy też pyta Boga i szuka Bożej odpowiedzi. Niech pamięta o tym, by przed rozmową pomodlić się do Ducha Świętego.
  11. Często zaglądaj na naszą stronę i korzystaj z materiałów- zwłaszcza z ze Spiżarni oraz Skarbca. Pamiętaj o bieżącym zadaniu tygodnia 🙂
  12. Módl sie przed rozmową:

 Racz więc dać Twemu słudze serce pełne rozsądku do sądzenia Twego ludu i rozróżniania dobra i zła, bo któż zdoła sądzić ten lud Twój tak liczny?

1 Krl 3, 9

Przeczytaj zalecenia św. Pawła dla ewangelizatorów:

Najmilszy:

Zaklinam cię na Boga i Chrystusa Jezusa, który będzie sądził żywych i umarłych, oraz na Jego pojawienie się i na Jego królestwo: głoś naukę, nastawaj w porę i nie w porę, wykazuj błąd, napominaj, podnoś na duchu z całą cierpliwością w każdym nauczaniu.

Przyjdzie bowiem chwila, kiedy zdrowej nauki nie będą znosili, ale według własnych pożądań – ponieważ ich uszy świerzbią – będą sobie mnożyli nauczycieli. Będą się odwracali od słuchania prawdy, a obrócą się ku zmyślonym opowiadaniom.

Ty zaś czuwaj we wszystkim, znoś trudy, wykonaj dzieło ewangelisty, spełnij swe posługiwanie!

Albowiem krew moja już ma być wylana na ofiarę, a chwila mojej rozłąki nadeszła. W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia, a nie tylko mnie, ale i wszystkim, którzy umiłowali pojawienie się Jego.

2 Tm 4, 1-8

Amen!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *