Zadanie tygodnia 12/2018

Pokój  z Tobą! Przed nami – przed wspólnotą i Kościołem – stoi dziś jedno zadanie: przygotowanie do uczestnictwa w Najświętszym Czasie – Wielkiego Tygodnia. W tym celu – aż do Triduum Paschalnego – rozważaj każdego dnia jeden spośród dwóch tekstów (naprzemiennie):

1. Droga Krzyżowa na podstawie „Prawdziwego życia w Bogu” Vassuli Ryden
http://betesda24.pl/modlitwy/droga-vasuli-1/
2. Ukryte tortury Jezusa w ciemnicy lochu więziennego
http://betesda24.pl/modlitwy/ukryte-tortury/

Przyglądaj się swoim myślom, które towarzyszą Ci, gdy czytasz i rozważasz te słowa. Zadaj sobie pytania: czy umiem w sobie wzbudzić życzliwe spojrzenie na Jezusa? Ile jest we mnie życzliwości, współczucia dla Niego? Dlaczego to mnie nie boli? Dlaczego bardziej współczuję bohaterowi jakiegoś filmu niż Jezusowi? Dlaczego jest mi to obojętne? Czy potrafię zapłakać nad męką Jezusa? Czy potrafię zapłakać tak, jak Piotr zapłakał – gorzko? Jeśli nie, to dlaczego? Co mnie trzyma?

Jeśli znasz już teksty powyższych objawień i towarzyszy Ci myśl, że możesz sobie odpuścić tę duchową pracę – wiedz, że to nie tak… nie lekceważ tego zadania… Nie lekceważ Boga.

Przeżywając tajemnicę tych świętych wydarzeń wpatruj się w wizerunek Jezusa, który towarzyszy opisowi ukrytych tortur. Zwróć uwagę, o jakich łaskach jest mowa dla tych, którzy czczą Jezusa w tym obrazie. Wyobrażaj sobie, że ciągle jesteś przed Bogiem. Sprowadź swój organizm do stanu zakochania w Nim. Myśl o Nim 24 h na dobę. Zdaj sobie sprawę z Jego nieustannej obecności. Masz z tym trudności? Pytaj siebie – czy Jezus jest mi bliski, czy odległy? Jak odległy? Dlaczego odległy? Pamiętaj jednak, by nie oskarżać siebie. Proś Chrystusa, by zanurzył, by oczyścił we Krwi Ran Swoich to, że jesteś niewrażliwy, że o Nim nie pamiętasz, że Go odrzucasz, że nie jest numerem 1. Proś, by Jezus wypalił Twoje „ja”, wszystkie „nie mogę”, „nie umiem”, „powinienem”.

Kolejnym zadaniem – bezpośrednio już przed świętami – będzie uczestnictwo w liturgii Triduum Paschalnego.

Błogosławionych dni!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *