Zadanie tygodnia 46/2020

Pokój z Tobą!  W tym tygodniu słuchamy konferencji Ojca Augustyna Pelanowskiego, „Dlaczego Bóg zwleka. Demony przeszłości”

Jeżeli zadajesz sobie pytanie: dlaczego Bóg zwleka w Twoim życiu, nie spełniając obietnicy, to wysłuchaj słów ojca Augustyna uważnie.

Pomyśl: o co się boję? Jakie mam lęki? Że czego nie mam? Czego mi Bóg nie daje?

Jak się czuję w mojej rodzinie, wspólnocie –  jak w domu czy jeszcze nie jak w domu? Mam więc może jak Abram –  „przerąbane”? To znaczy-  koncentruję się na przeszłości, ciągle coś rozpamiętuje i towarzyszy mi ona do dzisiaj? Mam takie historie, jak ojciec Augustyn, utrwalające lęki, wstyd? Już wiem, skąd mam poczucie braku?

Pomyśl: co ze mną robi przewidywanie przyszłości na podstawie tych przeżyć z przeszłości? I gdzie szukam ucieczki? W uzależnieniu, w drugim człowieku? W Bogu?

Bóg daje się poznać w samotności…

Jaką  obietnicę złożył mi Bóg? Jestem jej świadom? W jakiego Boga Wierzę?

Dlaczego Bóg zwleka?

Pomyśl: pogłębiająca się trudność, lęk, przerażenie, to trzęsienie ziemi, ma ze mnie wydobyć autentyzm. Ma wydobyć interes, który jest przy mnie. Ma wydobyć nieczystość myśli, usprawiedliwienia, złości, niewiary, niepewności, pożądliwości, niecierpliwość, brak ufności… Bóg Bardzo zwleka, byśmy jeszcze głębiej przyjęli jego łaskę…                                                                                    

Pomyśl: jestem jak sopel lodu, położę moją oziębłość na rozżarzonej miłości Boga. By moja osobowość znikła. Bym stał się parą. Gdy Bóg przychodzi do mnie, odparowuje z siebie. Boli? Boże, oddaję się Tobie i nie paruję, ciężko mi… Topię się, a mam odparowywać! Źle mi, bo się topię, to boli, widzę swoją nędzę. Nie bój się, Bóg zbierze tę wodę, która się z Ciebie wytopiła.

Przerażenie w danej sytuacji ma się ujawnić. Bóg przez lęk wyprowadza, w przerażeniu nie mam już wyboru, zostaje już tylko Bóg! Jedynym ukojeniem jest Bóg. Po to są dolegliwości, pogubienia, żeby relacja z Bogiem była jeszcze większa. Pogłębia się moja świadomość wybierania Boga! Te trudności, gdy je odwrócę, gdy przekieruję na chwałę Boga, one będą przy mnie, ale ja będę trwać przy Bogu.

Wiara rodzi się ze słuchania Słowa Bożego, a pewność, przekonanie – z wysłuchanego Słowa Bożego. Czynność dokonana. Drzwi się zamknęły, klamka zapadła. Słowo padło. Słowo, które mówi: jest tak.

Błogosławionego tygodnia!