Pokój z Tobą! W tym tygodniu słuchamy homilii księdza Piotra Pawlukiewicza: „Bóg zna drogę z labiryntu, w którym jesteśmy”
Przyjrzyj się historii Eliasza i wdowy z Sarepty. Na co cierpiał syn owej kobiety? Co to była za niemoc? Czy i ja jestem w takiej niemocy, nie mogę oddychać, duszę się w swojej sytuacji życiowej, słabnę stłamszony? A może to ja swoim chceniem, rządzeniem, dyktaturą, inwigilacją, krytyką, napominaniem, przewidywaniem, prognozowaniem, swoją „bożkością” – bo jestem bożkiem – tłamszę drugiego człowieka, odbieram mu wolność, nie pozwalam na dojrzałość?
Czy moim dążeniem jest, by drugi człowiek myślał o mnie jak o „bogu”, żeby mnie pytał, konsultował, oczekiwał, że mam zawsze rozwiązanie? Czy narzucam drugiemu nakazy: ty musisz, inni powinni, tak trzeba zrobić, żeby wymóc ślepe posłuszeństwo, nie pozwalam decydować, być samodzielnym? Czy wpływam na decyzje – wymuszam wybory przez litość, wzbudzając ją w drugim? Wpędzam w poczucie winy, tak, iż drugi nie może inaczej postąpić? Czy moja metoda wzbudzania litości opiera się na wizerunku: jaka/jaki jestem nieszczęśliwa/y?
Czego oczekuję modląc się? Jak się modlę? Czy słucham Boga? Czy chcę rządzić Bogu, by rozwiązał moje sprawy po mojemu?
Czego uczy mnie postawa Eliasza? Jakie jest zadanie ojca/ojca chrzestnego?
Co zrobić, by być stanowczym?
W jakiego Boga wierzę? Czy Pan Bóg jest mój?
Do kogo należy drugi człowiek? Czego uczy przykład mamy ks. Jerzego Popiełuszki?
Błogosławionego tygodnia!